Kancerogeny w „środkach do dezynfekcji rąk”wolnemedia.net

Benzen jest znanym rakotwórczym czynnikiem, niebezpiecznym dla ludzi, ale pomimo tej oczywistej wiedzy nadal plasuje się w pierwszej dwudziestce chemikaliów stosowanych w Stanach Zjednoczonych pod względem wielkości produkcji. Pomimo znanej toksyczności, w marcu 2020 r. amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków – FDA, wydała tymczasowe wytyczne, które zezwoliły na stosowanie go w tzw. środkach do dezynfekcji rąk, do poziomu wynoszącego 2 części na milion (ppm). Te nowe liberalne wytyczne zostały przyznane powołując się na „konieczność” wynikającą z tzw. pandemii COVID-19, która wywołała bezprecedensową panikę i popyt na produkty dezynfekujące, takie jak „środki do dezynfekcji rąk”.
https://wolnemedia.net/kancerogeny-w-srodkach-do-dezynfekcji-rak/
#rak

12

@WolneMedia, Dobre perfumy to głównie alkohol, bez szkodliwych dodatków. Alkohol może wysuszać skórę, ale bez przesady. Perfum używamy odrobinę. Płyny do dezynfekcji rąk to zwykle dziadostwo i śmierdzą, dlatego ich nie używam.
@Cyr4x, Zwykły spirytus 70% działa lepiej niż te wszystkie dezodoranty. Stosuję i jedno chlupnięcie pod pachę działa nawet tydzień - dłużej niż te wszystkie dezodoranty 72 czy 96 h.
@WolneMedia, A to ja nie mówię o antyperspirantach, to jest dziadostwo. Mi chodzi o wodę perfumowaną.
@Cyr4x, Woda perfumowana też zawiera różne chemikalia - bardziej lub mniej szkodliwe.