Koniec rzucania bidonami przez kolażywolnemedia.net

Od 1 kwietnia Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) wprowadziła zakaz wyrzucania przez zawodników w czasie wyścigów jakichkolwiek odpadków. Także pustych bidonów. Za nieprzestrzeganie tego zakazu grożą surowe kary.
https://wolnemedia.net/koniec-rzucania-bidonami/
#sport

6

@WolneMedia, Jeśli chcą być ekologiczni i jednocześnie zdroworozsądkowi (tak, takie połączenie jest możliwe) powinni wyznaczyć strefy, w których można wyrzucać odpadki, by móc później łatwo je posprzątać.
Już od dawna kolarze starali się np. bidony wyrzucić w pobliżu zgromadzonej grupy kibiców z dziećmi, a te ochoczo po nie podbiegały (w tekście też o tym wspomniano).
Z kolei wyrzucanie śmieci w leśną gęstwinę uważam za dziadostwo, z którym powinno się walczyć.
@Enviador, Ty powiesz bez sensu. A ja proponuję wprowadzić punktację dla kolarzy którzy będą zbierać odpady podczas wyścigu do przytroczonego do roweru wora.
Będzie ciekawie

Można by od każdego dodatkowego grama.
Wyobraź sobie takich kolarskich husarzy szarżujących na chusteczkę na drodze z kijkiem do zbierania śmieci jak kopią.
Łączymy się z studia Halo Halo... Jerzy jesteś tam?
Halo studio. Tu Jerzy Góra. Obserwuję właśnie czoło peletonu, to już są ostatnie kilometry.
Rebelin dojechał pierwszy, ale jego worek jest prawie pusty. To już pewne, że pożegna się z pierwszym miejscem.
Prawdziwy bój odbywa się tysiąc dwieście metrów przed metą.
Betiini mknie wykorzystując lekki spadek terenu, wypatrzył porzucony kubek starbuksa, tuż zanim Zabel, przymierza się do przejęcia punktów, Freire... wyraźnie opóźniony, hamuje go worek.
Zabel... Freire... idą łeb w łeb. Zabel... ajjj w ostatniej chwili Freire zbiera kubek. Teraz wysuwa się na prowadzenie, Zabel panicznie rozgląda się za śmieciami, coś musi jeszcze gdzieś być na trasie.
Te emocje... kto będzie pierwszy.
Zaraz... zaraz... Cunego. Cunego jedzie z porzuconą opona samochodową.
Lekko się chwieje ale daje radę. W wkrótce meta to może być nasz zwycięzca…
A nie... czekaj... Vavwerde! Jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Valwerde! TAK!!! Valverde!!! TAK!!!
Wiezie jedzie z porzuconą lodówką, ten pot, te łzy. Daje radę, prze do przodu jak czołg.
Meta!!! Meta!!! Valverde!!!