@opel, @gixxer, to jest najważniejsza sprawa, życia i śmierci. Jeśli PiS w końcu całkowicie zakaże tego barbarzyństwa, to mogą odzyskać mój głos. Nie traktowałbym tego jak tematu zastępczego, to jest dobry czas na ukrócenie haniebnego procederu aborcji.
@Besteer, Zerknij jeśli masz ochotę na mapę liczby aborcji w Europie, i spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie gdzie ten problem występuje z największą intensywnością. Niestety obawiam się że zachwianie obecnego statusu quo może zachwiać obecną równowagą i może pojawić się w społeczeństwie większą niechęć do antyaborcjonistów co przełoży się do większej akceptacji aborcji w przyszłości.
@szymonpl, większa niechęć już na pewno nie będzie, a gdy lewactwo dorwie się do władzy, to z pewnością zalegalizuje do samego porodu. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Statusu quo od 10 lat nie ma w polskiej polityce, w szczególności w kwestiach światopoglądowych. To jest taka domowa zimna wojna - albo my ich, albo oni nas. Dlatego trzeba doprowadzić konserwatywną rewolucję do końca, a potem pilnować, by tamci już nigdy nie wrócili do władzy. Nie możemy stać w pół kroku. Im więcej zrobimy teraz, tym trudniej będzie im to odkręcić.
@Besteer, Całkowicie? Chcesz kazać matce rodzić, jeżeli istnieje groźba poważnego uszczerbku na zdrowiu lub nawet zagrożenie życia i lekarz to potwierdza? Tego nawet środowiska pro-life nie postulują.
@Cyr4x, postuluje Kościół Katolicki, którego jestem wyznawcą. Nikt - poza Bogiem - nie ma prawa decydować o czyimś życiu lub śmierci.
@opel, Tyle lat bez aborcji i nie było żadnych protestów, ale teraz kiedy jest w pytę innych tematów pojawia się on, temat zastępczy