Na dzisiejszej mojej zmianie z uchodźcami dwóch miało chyba sporego farta.
Już kończyłem i w biurze chciałem się tylko odlać. Ale kibel zajęty, to sobie siadłem i czekam. I w tym czasie słyszę rozmowę dwóch kolesi i laski, niby mającej im pomagać. I po krótce, kolesie ogarnęli azyl w PL ale dostali propozycję pracy w CH. I laska im mówi ze to nie da rady, mogą pracować tylko w PL. No to moim łamanym rosyjsko/ukraińsko/polsko/słowiańskim mówię ze luz, mogą pracować w CH, bez żadnych problemów. Nie będą traktowani jako ukraińscy uchodźcy ale jako UE/EOG pracownicy. Czyli zero socjalu ale praca jak najbardziej.
Jestem tylko ciekaw ile innych osób zostało tak przez nią błędnie poinformowanych i wróciło do państw pierwszego przyjęcia.
Chyba będę musiał pogadać z szefostwem o kompetencjach doradców.
#uchodzcyreflexa