Wpis został usunięty przez autora

@Radowan, Wg mnie to zbyt spłycone. Ta mapka ukazuje w pewnym sensie nastawienie do ZSRR w czasie gdy poległ i zakwiczał - "Głosujmy więc za niepodległością. Po co w biednym syfie siedzieć?"
Ci sami ludzie kilka lat później zdali sobie sprawę, że Ukraina wpada w bidę taką jak za czasów upadającego ZSRR, albo i gorszą.
I tu wyskakuje aspekt ekonomiczny/gospodarczy z uprzemysłowionym zachodem, bogatym Krymem i nijakim wschodem.
Jeszcze 10 lat temu tam mieli taki problem, że na tonę węgla taki przeciętniak musiał pracować pół roku. Pamietam nawet taką akcję, że jakiś oligarcha zablokował na jakiś czas kolejowe dostawy surowców z Doniecka do reszty kraju, bo coś mu tam nie pasowała jakaś ustawa…
Z tego punktu widzenia Ukraina była jak kalejdoskop. Poprzez wszystkie kolorowe mniejsze i większe rewolucje, także te ustawowe, aż do ostatniej w 2014, gdy odpadło od Ukrainy to, o co warto było te rewolucje robić.
Nawet jeśli uda im się wypchnąć stamtąd Rosjan, to podział i tak pozostanie jeśli nie zmienią sposobu zarządzania państwem na "cokolwiek" poza tym oligarchicznym feudalizmem.
@Radowan, Władimir II Wspaniały zjednoczył ukraiński naród. Zrobił to, czego jeszcze nie udało się nikomu.