100/100 bez #alkohol

ABSTYNENCJA

Stało się. Okrągłe 100 dni bez alkoholu, ostatnio piłem 10 października 2020r. Na tę chwilę czuję, że była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Od alko odwykłem na tyle, że postanowiłem wytrzymać 180 dni. Czy się uda nie wiem. Zobaczymy. Cel i tak został wykonany. Pozdrawiam Wszystkich o polecam spróbować.

Satysfakcja, że coś robi się z własnym życiem bezcenna.

Z plusów to chyba największy to to, że czuję się spójnie, jak zaciśnięta pięść. Wcześniej bywało z tym różnie.
#alkohol #alkoholizm

29

@Niwelator, i jakie oszczędności jeszcze powodzenia!
@Niwelator, @Michwsek, @Clistwood, @Enviador, @MachnoZyje, jestem z was dumna chłopcy, wzięliście ten problem na serio i działacie. Alkohol jest dla ludzi, ale co za dużo, to nie zdrowo. Pamiętam jak byłam dzieckiem, to za przysłowiowym "każdym rogiem" można było spotkać pijaczyne. Mój tata nie był zbytnim fanem alkoholu, co on się nasluchał na każdej większej imprezie haseł jak "Pij, co, baby się boisz?" itd.itp. Dlatego cieszę się, że to się nareszcie kończy. Trzymajcie się.
@Populus, bardzo dziękujemy.
"Pij, co, baby się boisz?" itd.itp.
@Populus, miałem takie akcje jak po przyjeździe do Polski odmawiałem picia wódki:)
@Populus, @12358, Nie piłem jakoś ekstremalnie dużo, ale nie pamiętam weekendu, żeby jakieś piwko nie wpadło. Po prostu weekend = wolny następny dzień = trzeba się czegoś napić bo przecież następna okazja znów za tydzień.

Mam dużo więcej czasu teraz, wieczorami robię długie spacery z psem dla kondycji oraz wszedłem w kadzidełka. Zamiast piwko odpalam se kadzidełko i delektuję zapachem

Dzięki również za miłe słowa. Pozdrawiam i będę notował dalszy przebieg zdarzeń. Zapraszam do obserwowania.
@Niwelator, ja wychodzę z punktu "alkohol jest dla ludzi" - ale jak ktoś cyklicznie, regularnie, i Go ssie na alkohol to faktycznie temat do refleksji.
@Niwelator, Gratki, ja nie dam rady, zaszywanko będzie grane na 100%
@Niwelator, 600 dni bez alko jestem i jest pięknie!
@Michwsek, gratulacje. Ja miałem problemy 4 lata temu i tak to się zaczęło. Mozna by rzec, że nie trzeźwialem bo zawsze ten alkohol był we krwi. Wczesniej to sporadycznie było piwko dwa od święta. Dość tego.
@Clistwood, tak to się zaczynało : P od piwka od święta... ale dzięki przejebana sprawa jest z alko wszystko fajnie jest do czasu...
@Niwelator, gratuluję i powodzenia z kolejnymi 80 dniami nie picia
@Niwelator, ja od 1 stycznia abstynencja. Gratuluje.
@Clistwood, I jak się z tym czujesz?
@Niwelator, lepiej niż wcześniej ale jest jakaś pustka. Zaczynam ogarniać więcej spraw w około siebie. Jest ok.