#policja #koronawirus #maseczki #sanitaryzm
(Jeszcze tydzień temu tłumy w TVP i Polsacie gniotły się godzinami pod scenami, TV transmitowała i nikt nie reagował. Świat coraz szybciej idzie do przodu. )
https://twitter.com/DariuszSzumilo/status/1479542265198620676
Bo Pan nie miał maseczki 🤦🏼 Bez komentarza… Stop bezprawnym nadużyciom władzy i policji!
Ps.(Jeszcze tydzień temu tłumy w TVP i Polsacie gniotły się godzinami pod scenami, TV transmitowała i nikt nie reagował. Świat coraz szybciej idzie do przodu. )
https://twitter.com/DariuszSzumilo/status/1479542265198620676
wiktor
0
Kiedy podchodzi pan policjant i prosi o dowód to grzeczne prosisz go o dopełnienie obowiązku wynikającego z rozporządzenia w sprawie postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów Dz.U. 2020 poz. 192
https://dziennikustaw.gov.pl/D2020000019201.pdf
czyli:
§ 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych
w § 1 pkt 1, 3, 6 i 7, podaje swój stopień, imię i nazwisko, w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, przyczynę
podjęcia czynności służbowych, a na żądanie osoby, wobec której jest prowadzona czynność, podaje podstawę prawną pod-
jęcia tej czynności.
Potem policjant wypisuje nam mandat, my zgodnie z prawem odmawiamy przyjęcia mandatu i sprawa trafia do sądu.
Teraz należy odbierać listy awizowane, aby nie skomplikować swojej sytuacji.
W międzyczasie policjant może chcieć wezwać nas na komisariat w celu złożenia wyjaśnień - nie musimy składać wyjaśnień i takie wezwanie ignorujemy.
Po jakimś czasie przychodzi z sądu wyrok nakazowy, w którym sąd zmniejsza lub zwiększa kwotę z mandatu.
Odpowiadamy w ciągu 7 dni od otrzymania wyroku nakazowego, że się z nim nie zgadzamy - w naszym sprzeciwie opisujemy tylko stan faktyczny - nie miałem maseczki i nie przyjmuję mandatu.
Zwykle sąd rejonowy umarza taką sprawę wobec naszego sprzeciwu. Bardzo rzadko sprawa trafia do sądu Okręgowego, ale tam to już jest umarzana bo jeszcze żadna sprawa nie trafiła do RPO, który kierowałby sprawę do Sądu Najwyższego.
Kluczowe jest zachowanie kultury osobistej i rejestrowanie interwencji.
Jeśli ktoś chce i lubi to może w całą sprawę zaangażować prawnika, który zapewne wezwie Policjantów na świadków i doedukuje z podstaw prawa. Może to być pożyteczne, ale warto też pamiętać, że wielu Policjantów wie, że przepisy są głupie, ale nie mają za bardzo możliwości zaniechania ich egzekwowania bo to nie oni są powołania do sprawdzania prawidłowości i konstytucyjności przepisów.
malcolm
1
Barcafan
1
sharkando
0