Jeszcze na koniec „pożyczyłem” łódkę. Szkoda że wczoraj taki średniak się nie trafił, to miałbym rybę do pieczenia. Tak krew to moja, jak zwykle pociąłem się zębami przy odhaczaniu. #wedkarstwo #outdoorskandyna

Edit: Ma ślady zębów i ranę na boku, widocznie jakiś olbrzym próbował go pożreć.

6

@Immortal_Emperor, Ty się w końcu jakąś rybozoplazmozą zarazisz😛
@LizardKing, Jestem odporny, jak hodowca węży na jad