Sklep IKEA w Łodzi podniósł ceny większości artykułów. W niektórych przypadkach podwyżki cen w IKEA wynoszą aż 40 proc.dzienniklodzki.pl

#inflacja #nowylad #nowyporzadekswiata #ikea #drozyzna

"Wypatrzyłam dla mamy lampę stojącą, która kosztowała 199 zł - mówi Agata Zielińska z Łodzi. - Przed wizytą w sklepie sprawdzałam, czy lampa jest dostępna i odkryłam, że jej cena wzrosła do 229 zł. Ta zmiana nastąpiła w ciągu dwóch dni. W tym samym czasie zdrożały także meble, które chcę kupić do sypialni, a które obecnie są niedostępne. Będą znów w sprzedaży, ale znacznie droższe: pojedynczy regał będzie kosztował 299 zł zamiast 249 zł, a podwójny 499 zł zamiast 399 zł."
https://dzienniklodzki.pl/rosna-ceny-w-sklepie-ikea-lodz-zobacz-o-ile-zdrozaly-regaly-lampy-i-inne-rzeczy-z-asortymentu-ikea-podniosla-ceny-produktow/ar/c1-15971021

7

@malcolm, tam zawsze było drogo, tylko towar jest tak kiepskiej jakości, że ludzie mają problem z porównaniem go z właściwą półką cenową.

Oni zaszli już tak daleko, że podrabiają wióruwkę za pomocą tektury.

Całkiem normalnym jest to, że tanie meble robi się z płyty wiórowej oklejonej jedynie fornirem z zewnątrz aby udawała drewno. Te jeszcze tańsze zamiast forniru okleja się papierową tapetą która ma nadrukowane drewniane słoje. Wszyscy tak robią i ludzie się do tego przyzwyczaili.

Ale to jeszcze wcale wcale nie koniec. Człowiek się nie spodziewa, że można jeszcze bardziej ciąć koszty, jedzie do takiej ikei kupuje sobie stolik - widzi kiepsko naklejaną tapetę a pod tym trociny, myśli standard, wióry i tapeta - dobrze że przynajmniej grube.

Przyjeżdża do domu opiera się łokciem o stolik i łokieć wpada mu do środka.
Okazuje się ze płyta wiórowa też była podrobiona, to była tektura falista na którą ktoś nakleił cienką na milimetr warstwę trocin i dopiero na to tapetę.
Blat stołu który wydawał się gruby jest tekturowym pudełkiem, prawie pustym w środku. Jedynie dla dodania wagi aby nie było za lekkie do środka tego pudełka ktoś nawrzucał trochę luźnych ścinków tektury.
@borubar, ale dźwiga to ceny na rynku