¡Hola! Cześć!

Podczas zapoznawania się z nowymi słówkami w internetach natrafiłem na emocjonalny wpis pewnej damy, która zarzucała innej damie niestosowne prowadzenie się. Użyte tam zostało słówko:

La zorra. Lisica.

W kontekście wspomnianego wpisu to słówko oznaczało jednak, jak zapewne się domyślacie, coś zupełnie innego. Nie będę tutaj pisał, co. Wszystkie wyjaśnienia znajdziecie po kliknięciu w link.

¡Hasta mañana! Do jutra!
#hiszpańskiesłowonadziś, #hiszpanskieslowonadzis

10

@zakowskijan72, co ci hiszpanie, przecież zorro pasuje do szopa pracza a nie do foxa
debile
@Bejdak,
@zakowskijan72, lubię takie z tego określenia. W sam raz na raz