@MEGAZU0, Panie, jaka biedra? do lokalnego spożywczaka u Pani Grażynki się latało. Do tej pory pamiętam te oranżadki w zwracanej butelce po 80 groszy na które się w czwórkę składało, każdy po 20 groszy 𝗑𝖣
@MEGAZU0, W "Społem" kupowało się "Prażynki Ziemniaczane" i lemoniadę w woreczku z rurką. Gumy kulki były po tysiąc złotych. Turbo chyba po 5 tysięcy. A jak nie było kasy to się szło na zdziczałe jabłka.
MEGAZU0
0
Don_Pelayo
1
wiktor
0
Sleeve
3