Tak mnie wzięło na #przemyslenia, lubię swoją pracę i ekipę, z którą robię, ale jednak brak rodziny kiedy wracam do domu jest przytłaczający, delegacje są fajne dla singli, może jeżeli by była pogoda, żeby coś pozwiedzać, to bym o tym nie myślał. Idę spać żeby się nie dołować, kolorowych snów, jak nie będę mógł zasnąć to będę #rylurker ował
#dobranoc

7

@RYLU, tylko mi powiedz, gdzie ty chcesz szukać normalnej dziewczyny? Ostatni czasu wszystkie próby swatania mnie z kimś to pierwszy punkt wspólny dziecko/nastolatek. Drugi punkt czy mam mieszkanie/samochód i ile zarabiam. Trzeci punkt wspólny chciała by zająć się ogniskiem domowym na pełen etat (dania podane były odgrzewane lb zamówione). Czwarty brak wspólnych zainteresowań zazwyczaj zwolenniczki netflix & chillout, ja lubię rowerem robić 60-80km nawet codziennie jak miałem dłuższy urlop.
Do studiów kontaktu z dziewczynami prawie nie miałem, na studiach było ich bardzo mało, a te z którymi się spotykałem powyjeżdżały za granicę a ja nie chciałem. Zakres 33-25 to najgorszy zakres zaraz po 25-17.

Więc trzymaj się jest więcej takich jak ty.
@MEGAZU0, ale ja na moją Ukochana nie narzekam mordko, mam zajebista kobietę i synka, mi jest smutno, że po pracy jade na mieszkanie i ich nie widzę poza kamerka
@RYLU, a to w tym przypadku, no to dobrze że masz. Gorzej że trzeba pracować daleko, jak uzbierasz kapitał to może zamiast np. budować dom, lepiej zainwestować w biznes by mieć czas na rodzinę może to dziwnie brzmi, ale jak masz dobrego menadżera/brygadzistę to pracuje się bardzo mniej niż 8h.
@MEGAZU0, myślałem o jakiejś firmie w przyszłości