Czarne Święta (1974)

Był dramat świąteczny, była komedia świąteczna to teraz czas na horror świąteczny.
Prekursor gatunku typu "slasher", który stał się inspiracją dla innych twórców, z niepowtarzalnym klimatem i dwuznacznym zakończeniem.
To co wyróżnia tę pozycję na tle innych jest to, że morderstwa widzimy z perspektywy pierwszej osoby (mordercy). Widzimy ręce psychola, jak oddycha, jak się zakrada, ale jego twarz widzą tylko ofiary.

Można oglądać w wysokiej jakości na cda.
#ogladajzlurkiem