Cześć Lurki!

Nie będę swojego jednośladem nazywał motocyklem bo to może urazić uczucia religijne motocyklistów na Lurku.

Więc, ostatnie cztery dni spędziłem na kanapie swojego jednośladu a dziś zasiadłem za kółko. I powiem Wam, większą frajdę mam jeżdżąc 50 (na dotarciu jest) jednośladem po mieście i okolicach niż dziś autkiem do 150 bardzo się nudziłem za kółkiem.

#motcykle #samochody

18

@YoloDruid, Ejj, nie no Twoje śmigadło to przy odkurzaczu @invisibleman to motocykl pełną rurą
@Pajonk_STRACHU, ale mamy tu użytkownika, który nie uważa mojego jednowozu za motocykl
@YoloDruid, Nie znam typa, ale powiedz mu że się nie zna
@YoloDruid, Fajnie, ze łyknąłeś bakcyla i podchodzisz do tematu z respektem. Miej zawsze oczy dookoła głowy i nie ufaj nikomu na drodze, zwlaszcza tym wyjeżdzającym z podporządkowanych
@motomax, zdrowie i życie mam tylko jedno na motocyklu łatwiej to stracić. Dlatego mam ten respekt i dystans do jazdy.
@YoloDruid, Mam w planach nauczyć się jazdy i kupić sobie taki jednoślad "do jeżdżenia na poboczu i po prawej stronie jezdni". Łatwo się nauczyć, czy nie dla każdego? I czy to naprawdę aż tak fajne uczucie podczas podróżowania?
@Alpragen, zależy. Z mojego osobistego punktu widzenia. Tego Bartona GT którego kupiłem, podobna mi się, świetnie się go prowadzi. Opony niby chińczyki na głębokim piachu radzą sobie. Gorzej z frezowanym asfaltem. Na deszczu nie jeździłem.

Masz dwie opcje. Yamaha 125 (vmax większy ale typowo szosowy). Lub barton gt (taki mix turystyczno-szosowy). I z mojego własnego odczucia powiem Ci, że przynajmniej na początku 50 to jest max dla Ciebie bez jakiegokolwiek doświadczenia. Drugą rzeczą jaką musisz ogarnąć to ruszanie i zmiana biegów. Trochę mam z tym problemów (110km zrobiłem dopiero) trochę. Ale jest coraz lepiej.

Jak masz pytania to chodź na priv. Opowiem Ci o swoich dotychczasowych doświadczeniach i co robię źle i co powinno się widzieć.
@YoloDruid, Jak już ruszę z tymi planami, to będę wiedział do kogo się zwrócić, dzięki wielkie za pomoc
@Alpragen, Ja zaczynalem od chinskiego Rometa WS 50 - co wbrew pozorom nie jest glupie - bo bledy na poczatku sa.

Motocykl jest dla kazdego - ja zaczalem w wieku 37 lat - nie ma najmniejszego problemu.

Z mojego doswiadczenia zawsze odradzam kupna nowego motocykla na poczatek i chinskiego

Uzywana Yamaha mt 125, XSR125, Honda waradero 125 - to sa moje typy z trzech powodow:

1. spodoba Ci sie bedziesz robil prawko i bedziesz chcial sprzedac = mniej stracisz

2. nie spodoba Ci sie, bedziesz chcial sprzedac = mniej stracisz

3. spodoba Ci sie ale nie bedziesz chcial robic prawka = maszyny jw sa spoko jako docelowe sprzety szczegolnie XSR125 (calkiem duza amszyna)

Warto tez rozwazyc skutery 3 kolowe Kymco CV3 500 i piaggio mp3 500 - na kat B (ale tu ostroznie bo to jednak dosc niebezpieczne na pocztek, ale bezkompromisowe)

@YoloDruid co do "jednosladu" nie sluchaj typa to jest normalny motocykl, ja maham lapka nawet do 50cc na drodze, jak chcesz obrazic jego uczucia jeszcze bardziej to mow "motor" , wbrew masturbatorom jest to forma jak najbardzie dopuszczalna jako synonim slowa motocykl - ale pewnie Ci powie ze motor to jest w motorowce .

ps. @YoloDruid ale opony to Ty zmien

Wpis został usunięty przez autora