Sławosz w kosmosie, teatr dla ubogich!
to zdjęcie zapisane z FB już niedostępne. To tylko sprawia ze jestem już przekonany ze to teatr dla mas!
to zdjęcie zapisane z FB już niedostępne. To tylko sprawia ze jestem już przekonany ze to teatr dla mas!
DarrDarek
0
I co tam takiego jest niezgodne z fizyką? Że słabo widać mocowania jakichś drobiazgów.
Czy mamy nie wierzyć, że ta misja lata sobie po orbicie, czy też wszystkie misje wcześniejsze od Gagarina poczynając nie latały po orbicie?
b3loza
0
DarrDarek
0
Przykro mi, że nie masz wiedzy z fizyki z kinematyki.
To zagadnienia z kursu szkoły średniej a nawet podstawowej (a niektórzy: "zakuć-zapomnieć").
Grawitacja jest dla satelity siłą dośrodkową, a prędkość satelity ok. 7,8 km/s jest tak dobrana na niskiej orbicie, aby siła dośrodkowa sprawiała, że ten satelita mając nadany ruch po stycznej do okręgu Ziemi z prędkością orbitalną realnie cały czas spadał w polu grawitacyjnym Ziemi, ale skutkiem tego jest jedynie zataczanie okręgów wokół Ziemi. A te okręgi nazywają się ruchem orbitalnym wokół Ziemi.
A co się dzieje, gdy spadasz? Gdy winda szybkobieżna niespodziewanie szybko pójdzie ruchem w dół? Czujesz spadanie a w czasie spadania jest stan nieważkości.
Mam nadzieję, że uzupełniłem braki szkolnego kursu fizyki (wymaganego podstawą programową).
b3loza
0
miłego dnia
b3loza
0
DarrDarek
0
Znów wychodzi, że jednak trochę wiedzy z fizyki brakuje, prawda?
Cytuję:
Kinematyka (gr. kínēma dpn. kinēmatos „ruch”) – dział fizyki z zakresu mechaniki klasycznej zajmujący się geometrycznym aspektem ruchu ciał bez uwzględniania ich masy i działających na nie sił[1][2].
Kinetyka jest dość blisko, ale jednak odróżniamy tę dziedzinę. Proponuję uzupełnić wiedzę i z kinematyki, i z kinetyki.
Nie będę się przyglądał, co z drobiazgów jest przypięte gumką, a co rzepem.
Jeśli coś podważasz, to precyzuj. Inaczej będzie wyglądać, gdy powiesz, że Gagarin i następcy faktycznie mieli loty orbitalne, a za to obecne to już nagrywane w studio. Wtedy mógłbym się nawet zainteresować argumentami, gdyby wskazywały, że coś tam to jest pic na wodę, jak to dość często się dziś zdarza w propagandzie. Gdy dajesz tylko ogólny wyraz, niczym płaskoziemca, że "to niemożliwe", to ludzie z wiedzą, nie będą się jakoś skupiać na takiej oderwanej od rozumu tezie.
b3loza
0
DarrDarek
0
Jest w tym mały problem. Oszuści propagandy duraczenia wystawieni przez wyznawców zła też ogłupiają takich jak ty. Zwyczajnie, wykorzystują brak wiedzy i sprzeciw wobec głównego nurtu propagandy, by wciskać brednie również tym "antysystemowym". A po co oni wciskają brednie?
Bo to są pachołki wyznawców zła. Dla nich kłamstwo jest sposobem rządzenia i sposobem radzenia sobie z podległymi ludami. Dla nich jesteś tylko jedną z baniek informacyjnych, które są szpikowane taką samą gównianą propagandą jak bańki informacyjne głównego nurtu, tylko skrajnie inną. Efekt jest taki, że nawet jeśli przedstawiciele twojej bańki informacyjnej spotkają jakichś ludzi o anty-reżimowych poglądach, to może na początku być wspólnota myśli, że "my też rzygamy tą lewicową nowomową", ale po krótkich twoich wstawkach, że loty orbitalne nie istnieją, już wspólnota myśli znika, bo mądrzejsi widzą, że rozmawiają z szurem. A podobnie ci "mądrzejsi" mogą wypalić jakieś odlotowe duraczenie anty-systemowe wtłoczone im przez wyznawców zła o tym, że kapitał powstaje w ten sposób, że banki dopisują sobie cyferki w komputerze i wówczas nawet płaskoziemca znający się na finansach odsuwa się od takiego, bo dostrzega, że rozmawia z szurem.
Rozwiązaniem jest PRAWDA. A do prawdy czasami ciężko dotrzeć i po to potrzebna jest WIEDZA.
AMIGA
1
LizardKing
2