@kamikaze2, to teraz z innej strony pytanie. Skoro trochę osób uważa, że USA jest największym złem tego świata, to chyba powinni się modlić na drugą kadencję Bidena?

Tak samo jak Polacy, którzy nie lubią Niemiec o to żeby wygrała tam lewicowa opcja?
@WolnyCzlowiek, problem jest taki ze nasi zarzadcy sluchaja to co te panstwa im powiedza ze maja zrobic. Nawet im do glowy nie przyjdzie ze mozna inaczej. Jak oni chca skakac zmostu to my tez musimy,
@WolnyCzlowiek, Nie powinno się życzyć źle. Nie dla tego że kogoś się nie lubi ale dla zasady.

Jeżeli pali się dom sąsiada którego nie lubisz, to fakt można się uśmiechnąć, ale jak iskry zaczną lecieć na twój to już nie jest do śmiechu. Na tym prostym przykładzie nie lubić można, życzyć źle... lepiej tak nie robić.
@kamikaze2, fajne liczby, takie niezbyt dokładne. No i dlaczego sankcje przeciw Rosji i zabici ruscy żołnierze to wady?

500k zabitych Ukraińców - skąd te dane? 16% decline wartości dolara? Jak Biden obejmował urząd to dolar był tańszy.
@szatanista, Ty się pytasz dlaczego zabici (po jakiejkolwiek stronie) to wady? Fiu fiu... zostawię Ci tutaj refren pewnej piosenki:

"Wczoraj pacyfki mieliśmy na szyi i czytaliśmy wiersze Wisławy

Zdalnie strzelamy do bydła w tej chwili broniąc Kijowa z Warszawy

Natarcie, odwrót, atak, obrona, chyba się nikt już nie łudzi

Gdy w panice walimy konia nad zabijaniem podludzi"

Lewicowa empatia jak widzę w formie.
@megabot, pytam również dlaczego podaje jakieś z dupy liczby?

Ty się pytasz dlaczego zabici (po jakiejkolwiek stronie) to wady?


Zabitych nazistów okupujących Polskę też ci żal?
@szatanista, Tak, pytasz też o coś innego, a ja pytam tylko o tych zabitych

Tak, zabitych nazistów też mi żal - są OFIARAMI wojny prowadzonej przez polityków (pomijając nieliczne przypadki żołnierzy, którzy zgłosili się na wojenkę).

I nie nazistów, ale Niemców.
@megabot, czyli zlikwidowanie ich to zaleta czy wada?
@szatanista, Oczywiście, że wada. To są istnienia, które już nie wrócą.
@megabot, no tylko jakby ich nie zabić to oni by zabili np. twoich przodków. To oni byli najeźdzcami więc likwidacja ich była obroną. To lepiej się nie bronić, tak?
@szatanista, Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.

Oczywiście, że warto się bronić, ale można też rozpatrywać sam fakt obrony powodującej śmierć wielu istot żywych jako wadę, która nie musiała zaistnieć. Można? czy nie można?

Tak więc obrona (mordowanie) było wadą spowodowaną inną wadą. Jak potłucze Ci się szklanka, to jest to zaleta, bo możesz pić z "tulipana"?

@megabot, no można iść taką pokretną logiką, a można też po prostu stwierdzić, że zlikwidowany wróg to zaleta, a nie wada.
@szatanista, To nie jest pokrętna logika - pokrętną logiką jest nazywanie mordowania ludzi "zaletą", bo coś zyskałem. Można coś zyskać brnąć w samych wadach (etycznych).

"Likwidowanie zagrożenia" - piękna dehumanizacja. Ty mówisz o likwidowaniu ludzi - ale tak jak wspomniałem - lewicowa empatia mnie nie dziwi. Jako rasowy pacyfista uważam, że każde zabicie jest wadą, a tym bardziej w imię idei państwowości, materiału na kiju i interesu elit.

@megabot, no to przepraszam cię rasowy pacyfisto. Ja jednak wolę być mniej empatyczny, a bardziej rozsądny.

a tym bardziej w imię idei państwowości, materiału na kiju i interesu elit.


No i w imię bezpieczeństwa swojego i swojej rodziny przede wszystkim.
@szatanista, Ty mnie nie przepraszaj, ale zastanów się nad sobą. :]

W imię bezpieczeństwa swojego zabijać ludzi, bo mogą mnie zabić? Nie, dziękuję... nie lubię stosować odpowiedzialności zbiorowej. A jeśli zostałbym zaatakowany, to oczywiście bym się bronił. Jednak później rozpatrując to w kategoriach tragedii a nie zalety.

No, ale jak już zacytowałem - niektórzy uwielbiają walić konia nad zabijaniem podludzi. Lewactwo ma to we krwi - nawet chcą to robić z nienarodzonymi istotami ludzkimi, odbierając to w kategoriach zalet. To mnie już wcale nie dziwi. Są na tym świecie i seryjni mordercy i zwyrodnialcy popierający zabijanie. Tak już jest... ale zaletą tego bym nie nazwał.

A jeśli zostałbym zaatakowany, to oczywiście bym się bronił. Jednak później rozpatrując to w kategoriach tragedii a nie zalety.


@megabot, czyli ty uratowanie swojej rodziny od śmierci nazwałbyś tragedią. Ja nie. To nas różni.

No, ale jak już zacytowałem - niektórzy uwielbiają walić konia nad zabijaniem podludzi.


Nic nie pisałem o żadnej masturbacji. Wymyśliłeś sobie to? Czy chodzi ci o Rosjan, cieszących się z tego, że napadli zbrojnie na sąsiedni kraj i zabijali w nim cywilów?

@szatanista, Nie uratowanie, ale sposób. Odróżniaj metodę od celu. Do celu zaś w zdecydowanej większości przypadków można dojść na wiele innych sposobów (patrz: ukraińska emigracja).

Co do masturbacji, to przenośnie jako część języka, jak widzę są Ci obce.

A na pytanie odpowiadam: tak - Rosjanie cieszący się z zabijania Ukraińców są tak samo obrzydliwi jak twoje katalogowanie zabijania w szufladce zalet. Jeszcze raz - to jest TRAGEDIA.

PS dodam jeszcze kawałek zwrotki tego samego utworu, bo po co mam opowiadać coś, gdy ktoś zrobił już to lepiej:

"Nie ma co się litować, mógł się postawić, gdy kazali Führer i Duce

Jaka ofiara konfliktu, blyat chujowa, skurwiała, smażony rusek

Jeszcze wczoraj wiele idei i w łonie została tylko jedna

Scrollując wojnę na smartfonie, krzycz: "Napierdalać do ścierwa!""