Wyjaśnijmy to bez propagandy i lobbingu:

Tarcza Wschód, ReArm Europe czy inne projekty z PowerPointa celowo kłamią w punkcie "Powinniśmy kupować uzbrojenie z państw Europy". Chodzi tylko o zyski firm z Francji, Niemiec czy UK w miejsce zysków firm z USA.

1. Państwa graniczne UE powinny kupować broń tylko od siebie nawzajem. Szwecja produkuje samoloty, Turcja drony, Polska MANPADy i wozy opancerzone, Włochy... itd.

2. Francja UK czy Niemcy mogą co najwyżej kupić sprzęt od swoich firm, zapłacić i przekazać je za darmo państwom granicznym UE, które będą w ich imieniu bronić granic UE. To by miało minimum uczciwości #takaprawda (minimum, bo te państwa powinny jeszcze się dokładać do utrzymania armii państw granicznych)

3. Jeżeli jakieś państwo potrzebuje jeszcze wojsk USA na swojej ziemi, to oczywiście powinien zrobić zakupy w USA. W ramach transakcji wiązanej.

4. Nie widzę też przeszkód, żeby kupować od Rosji, Chin czy Iranu jeżeli to korzystne i opłacalne (np. tanie drony kamikadze, w których potem można łatwo instalować własną łączność i elektronikę). ...ale wiadomix, że w Europie to dziś herezja większa, niż twierdzenie w średniowieczu, że ziemia jest okrągła i krąży wokół słońca

Ale i tak zobaczymy teraz festiwal propagandy w mediach, po którym Francja, UK i Niemcy zgarną największe kontrakty 🤷

#europa

4

Brak komentarzy. Napisz pierwszy