Co to za różnica czy za oknem jest szaro czy kolorowo? czy obok przejeżdża czołg czy uśmiechnięty sąsiad? totalitaryzm wcale nie musi sprawiać wrażenia odpychającego. W walce o zniesienie chrześcijaństwa wszystko sprowadza się do kontroli umysłu. Jeśli ateizacja społeczeństwa postępuje płynnie i lokalny Kościół świeci pustkami to po co go bombardować albo prześladować jakichś ideologicznych niedobitków? Państwowe szkolnictwo skutecznie wybije Jezusa z głowy ich dzieci, szkoda marnować czas i energię na taką drobnicę. Po co dzisiaj strzelać do księży? Tak się kler zohydza w wolnych i uśmiechniętych mediach, że prole same biorą na siebie ciężar zwalczania katolstwa, coraz częściej ksiądz po kolędzie narażany jest na szykany, po prostu drzwi otwiera mu zideologizowany "nowy człowiek" i albo da w mordę albo zwyzywa, no po co okupant ma oddelegowywać do takich zadań swoje służby? Oni wszyscy są praktycznie na wczasach, za pomocą środków masowego przekazu stworzono straszliwą, biologiczną broń.

#4konserwy

9

@JFE, jednak złudzeniem jest, że wielcy oszuści z organizacji wyznawców zła i ich marksistowskie pachołki w rządach zaniechały represji, cenzury. Nędznicy przenoszą się na inne poziomy i zwalczają prawdę tam, gdzie ona może przedrzeć się do ogłupianego społeczeństwa. To dlatego jest planowe opluwanie korwinistów, by ludziom kojarzyli się jako szury. To dlatego dziś takie banderowskie szczekaczki jak wykop.pl rugują wszystkich, którzy nie powtarzają żydowskiej i ukraińskiej mantry. A czas na wsadzanie przeciwników do więzień dla nędzników nigdy się nie skończył, a co najwyżej uległ zawieszeniu. W Małej Brytanii wsadzają już do więzień przeciwników politycznych za komentarze internetowe, jeśli komentarze napisane są przez białych przeciwników niewolniczego systemu nadzorowanego przez marksistowskie pacholęta u władz.
@JFE, Piękne postawienie sprawy albo wiara w niewidzialnego przyjaciela albo totalitaryzm. Czyli kolejna dawka wiedzy nawiedzonego filozofa.
@bogunieslaw, krótko mówiąc, bez tego niewidzialnego przyjaciela nie powstałoby choćby życie, nie idąc już dalej. Powstanie komórki ożywionej bez Projektanta jest niemożliwe we Wszechświecie. Długo zajęło mi dojście do tak oczywistej dziś z punktu widzenia nauki konstatacji. A długo mi zajęło, bo tak jak większość podlegałem procesom duraczenia szkolnego, propagandowego.

@bogunieslaw, Kto nie wierzy w Boga, ten uwierzy we wszystko.
@JFE, brzydota jest podstawą każdego totalitaryzmu. Dlatego komuna tak kochała brutalizm i betonowe klocki. Umieszczanie ludzi w blokach z wielkiej płyty poza zaletami typu koszty budowy miało jeszcze dwie ważne cechy - uniformizm, czyli przypominanie na każdym kroku że jesteś nikim, takim jak miliony innych robakiem. Oraz, że nic nie jest twoje - bo twoje kończy się na drzwiach na klatkę. Więc o klatkę, to co przed blokiem nie dbasz, bo to nie twoje. To widać zresztą na każdym polskim osiedlu.

Im brzydziej tym lepiej dla systemu.
@dodge_durango, filozofujesz. Bieda była i kombinowali żeby każdy miał gdzie mieszkać. Bloki okazały sie optymalnym rozwiązaniem. Architekci i materiały były jakie były. Zresztą Polska ciągle w odbudowie była po II wojnie.