Szwajcaria wytoczy proces o zbrodnie przeciwko ludzkości byłemu ministrowi obrony Algierii Khaledowi Nezzar. Sprawował tę funkcję podczas wojny domowej lat 90. Oskarżony jest o zlecanie tortur i zabójstw przeciwników politycznych.

Sprawa sięga roku 2011 kiedy został zatrzymany w Genewie na lotnisku (wtedy mieszkał w Szwajcarii) na podstawie zgłoszenia ONG TRIAL zajmująca się ściganiem właśnie takich przypadków. Został przesłuchany i zwolniony na słowo ze stawi się na możliwy proces, w 2019 sprawę zamknięto, jednak na nowo otwarto niedawno po przesłuchaniu świadków, którzy byli jego ofiarami. Sprawę ma rozstrzygnąć Trybunał Federalny (Sąd Najwyższy).

Spytacie pewnie na jakiej podstawie Szwajcaria ma prawo sądzić tego typa? A no na podstawie Konwencji Genewskiej.

Doprowadziło to do spięcia dyplomatycznego na lini Szwajcaria-Algieria.

Podobny proces niebawem rozpocznie się przeciwko byłemu członkowi białoruskiego komanda śmierci (SOBR), z tym ze ten akurat nadal mieszka w Szwajcarii.

#szwajcaria #swissinfo #prawo

10

Doprowadziło to do spięcia dyplomatycznego na lini Szwajcaria-Algieria.


@reflex1, Szwajcaria sie nie pozbiera
@reflex1, Ta cała konwencja to jakaś wybiórcza, nie sądzi innych zbrodniarzy którzy toczą non stop wojny na całym świecie o "demokrację i pokój"
@waldy33, "twój ból jest lepszy niż mój"
@waldy33, Może ci z wojen o „demokrację i pokój” przestrzegają tej konwencji.
@reflex1, Jasne, Wiadomo, że bomby dzielą się na agresywne i zabójcze oraz pokojowe niosące wolność i demokrację. Wierzysz w to?