We Wrocławiu gorzej niż w Wuhan, w Małopolsce 1000% normysmoglab.pl

W poniedziałkowe przedpołudnie Wrocław spowijał smog. Szwajcarski, międzynarodowy ranking IQAir umieścił stolicę Dolnego Śląska na tym samym miejscu, co chińskie Wuhan, by potem zostawić je w tyle. W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazł się również Kraków.
https://smoglab.pl/smog-powietrze-we-wroclawiu-gorsze-niz-w-wuhan/
#wroclaw #malopolska #krakow #smog #zdrowie

8

@KwarcPL, Gdyby choć 1/10 pieniędzy publicznych, która idzie na walkę z CO2, poszła na walkę ze smogiem, to jego problem zostałby już dawno rozwiązany. Niestety – poprawa jakości powietrza, a tym samym zdrowia Polaków, to nie jest sprawa, która interesowałaby międzynarodową finansierę, a tym samym rząd warszawski.
@stawo73, nie o pieniądze chodzi tylko o mentalność. Jak kilkadziesiąt procent ludzi w Polsce uważa, że to jest OK ogrzewać się jakimś najtańszym syfnym miałem węglowym połączonym ze śmieciami to co zrobisz?
@Macieko, Nie zgadzam się. Ludzie jeśli tylko mogą, to wybierają rozwiązania lepsze. Nikt nie paliłby w piecach węglowych, gdyby stać go było na lepsze rozwiązanie. Podobnie jak nikt nie jeździłby starym gratem, gdyby stać go było na nowszy samochód.
Ludzie jeśli tylko mogą, to wybierają rozwiązania lepsze
@stawo73, hmm chyba nie lepsze tylko jak najmniej kosztujące. To, że kogoś nie stać na ogrzewanie normalnym weglem, ekogroszkiem, gazem czy czymś innym daje mu prawo aby truć innych? Jak ja będę głodny to mogę wejść do Twojego domu i zjeść Ci coś z lodówki? Poza tym jak kogoś nie stać na ogrzewanie to może go nie stać aby mieszkać w domu? Powinien sprzedać dom kupić sobie tania kawalarkę a nie truć innych. To samo z starymi samochodami. No nie stać Cię na samochód aby nie truć innych to może powinieneś zacząć jeździć na rowerze albo komunikacją publiczną.
@Macieko, Czyli jednak zgadzamy się, że chodzi o pieniądze a nie mentalność, a zatem wracamy do mojego pierwszego komentarza.

PS: normalny węgiel czy ekogroszek spalany w gospodarstwach domowych (tzw niska emisja) są głównym powodem smogu.
@stawo73, też mi się tak kiedyś myślało, że Polsce jest problem pieniądze. Od jakiegoś czasu myślę, że tylko mentalność. (chociaż OK to się wiąże z pieniędzmi) Ludzie nie chcą zaakceptować tego, przyjąc do wiadomości, że ich na pewne rzeczy nie stać... ale oni muszą mieć, no bo jak inaczej.
Cały problem jest w rozliczeniu kosztów. Chodzi o to, że każdy chce czerpań korzyści nie płacąc kosztów. I tak nie zmienie pieca na gazowy bo mam węglowy. W piecu węglowym nie kupie porządnego węgla tylko najtańszy miał węglowy. A szkoda miału węglowego jak można dorzucić śmieci. Po co płacić za kanalizacje jak ścieki można puścić z domu do pobliskiego strumyka? Po co wywieść coś na wysypisko i zapłacić stówkę czy dwie za gruz po budowie domu za miliona jak w lesie przyjmują śmieci za darmo. Tak to działa. A kto zapłaci koszty ? ano wszyscy wokoło. przez kilkaset lat wdychali syf to co im szkodzi jeszcze parę zim? Las duży to grzybiarze nie zauważą śmieci. Potok szybko płynie to ścieki się rozwodnią. Powietrza jest dużo to dym się zaraz rozwieje.

Pokaże Ci problem drastycznie z innej strony. Ludzie w Polsce nie chcą zaakceptować, że np. nie stać ich na wysokiej klasy usługi medyczne. Jakieś np. specjalistyczne tomografy, operacje małoinwazyjne, nowoczesne leki. Po prostu w głowach tego nie akceptują, że jak będą mieli np. raka, to nie będą mieli dostępu do naj naj naj. że nie przyleci star trek z jakąś kosmiczną technologią i ich nie będzie ratował. Tyle, że to kosztuje w ciul i jeszcze trochę i de facto nas na to nie stać! Ale, że ludzie tego nie akceptują to się robi publiczna służba zdrowia, gdzie masz na papierze "dostęp" do wszystkiego co najlepsze, tysiące specjalistów, profesorowie medycyny uczą się medycyny całe życie i czekają z wypiekami na twarzy aby Ci pomóc. A de facto każdy wie jak to wygląda na NFZ nie możesz się doprosić głupiej wizyty do dziecka. Karetki nie mają gdzie odstawić pacjenta. Wizyta u specjalisty np. endokrynologa to 2 lata czekania? A no dlatego, że ludzie g.. zarabiają a oczekują niewiadomo czego i próbują przymusić lepiej zarabiających aby tamci płacili koszty.

Dlatego tylko mentalność, brak pogodzenia się z faktami. Próba przerzucenia kosztów na inne osoby to klasyka w Polsce. Tak było jest i będzie
@Macieko, Ludzie na całym świecie potrafią liczyć i zazwyczaj wybierają to, co ma najlepszy stosunek ceny do jakości. To nie tylko polska umiejętność, cz jak to Ty nazywasz – mentalność. Jeżeli ktoś może pozbyć się brudnego pieca, w którym codziennie trzeba rozpalać, na rzecz np. ogrzewania gazowego, gdzie wystarczy ustawić pożądaną temperaturę, i wie, że taka zmiana go nie zrujnuje, to na pewno chętnie to zrobi. Problem jest taki, że nie wszystkich ludzi na to stać. I oczywiście można powiedzieć – to nie mój problem, jak kogoś nie stać, to niech siedzi w zimnym. Jednak skoro stać Polskę na dopłaty do stawiania wiatraczków i panelków oraz na dopłaty do energii z nich uzyskiwanej, to czemu nie stać na pomoc biedakom w zmianie ogrzewania czy podłączenie ich domu bądź mieszkania do miejskiej sieci ciepłowniczej. Koszty nieporównywalnie mniejsze, a efekt, w odróżnieniu od dopłat do OZE, pozytywny.
Niektóre samorządy już takie dopłaty stosują – np. Wrocław, którego powyższy artykuł dotyczy:
https://zmienpiec.pl/kawka-plus

I wiele osób z tego korzysta. Jako wrocławianin żyjący w tym mieście już 47 lat, to powiem Ci, ze efekt jest pozytywny. Ten dzisiejszy smog w porównaniu z tym z lat 80. i 90. to popierdółka a nie kiler. Dawniej powietrze aż gryzło w gardło, a jak z przystanku lub spod świateł ruszał Ikarus, to matki chwytały swoje dzieci za ręce, by te się nie zgubiły w ciemnościach Dzisiaj, to gdyby nie urządzenia pomiarowe i komunikaty, to ludzie nawet by nie wiedzieli, ze jest jakiś smog. Nie mówiąc już o tym, że dzisiaj każde przekroczenie jest nazywane smogiem.
@KwarcPL, dobrze, że w dolinie Jeleniej Góry jest mało czujników, bo by jeszcze przebiła Wrocław, Kraków i Wuhan razem wzięte
@KwarcPL, powinni zakazać pomiarów podczas mgły...
@KwarcPL, może dałoby się wycinać z tego smogu cegły na tanie mieszkania socjalne?
@KwarcPL,
No i tyle w temacie eco-terrorystow.
Samochodow nie ma, ruchu praktycznie nie ma, a smog jeszcze gorszy.
No ale nie przegadasz...
@TomPo75, to było wiadome od dawna. Wbrew zapewnieniom samorządowców chcących udawać, że coś robią to nie transport jest problemem, tylko tzw. niska emisja a jeśli ktoś wątpił to pierwszy lockdown (wtedy nie bali się tego słowa) dobitnie to udowodnił. Samochódy zniknęły z ulic a smog z powietrza nie. Myślisz, że do "racjonalnych" od somsiada to dotarło? A gdzie tam... szli w zaparte.
https://www.polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/smog/szczegoly,skad-sie-bierze-smog,18.html
Samochodow nie ma, ruchu praktycznie nie ma, a smog jeszcze gorszy.
@TomPo75, czego nie ma ?
Dzisiaj kto ma w d... dziurę jeździ samochodem. Fakt to nie pierwszorzędny efekt, bo najważniejsze jest ogrzewanie. Natomiast ruch jest olbrzymi.