W celu otwarcia się na większą różnorodność, przy Operze Paryskiej powstanie „naukowy komitet doradczy, złożony z pracujących tam artystów i specjalistów z zewnątrz”. Instytucja rozpoczęła już rekrutacyjne konsultacje.
Pod koniec ub. roku na fali Black Lives Matter pojawiły się opinie, że opera jest „zbyt biała”. Kierownictwo najwyraźniej się tym przejęło. Dlatego Opera Paryska ogłosiła, że chce zweryfikować swoje warunki rekrutacji artystów.
https://nczas.com/2021/02/10/opera-jest-zbyt-biala-pod-presja-otwiera-sie-na-wielokulturowosc/
#blm #lewackalogika #bekazlewactwa
Pod koniec ub. roku na fali Black Lives Matter pojawiły się opinie, że opera jest „zbyt biała”. Kierownictwo najwyraźniej się tym przejęło. Dlatego Opera Paryska ogłosiła, że chce zweryfikować swoje warunki rekrutacji artystów.
https://nczas.com/2021/02/10/opera-jest-zbyt-biala-pod-presja-otwiera-sie-na-wielokulturowosc/
#blm #lewackalogika #bekazlewactwa
johny11palcow
2
Ja nawet widzę doskonałe role dla tych poprawnych politycznie multikulti śpiewaków, szczerze chciałbym to zobaczyć. Mam nawet swoje dwie propozycję na pierwszą operę, ciekawe czy przejdzie ;-)
opera Nabucco Giuseppe Verdiego Pokaż spoiler- chór niewolników
opera Uprowadzenie z seraju Wolfganga A. Mozarta osadzona w tureckim burdelu
A tak bardziej serio to zatrudnienie kolorowych w operze (zakładając, że będą potrafili jakkolwiek prawidłowo śpiewać) pozwoli na obsadzenie ról, które są odzwierciedleniem postaci z północnej Afryki czy Bliskiego Wschodu, wreszcie nie trzeba będzie malować białych śpiewaków na czarno czy w inne kolory hebanowych książąt orientu
Beconase
3