Taki tam #wysryw, można banować( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moje luźne obserwacje z tzw. "zachodu".
Obrazek: jak wracałam z pracy autobusem o 19.05 to zawsze spotykałam transwestytę. Też wracał z pracy. Jak ma się jakąś wrażliwość i poczucie estetyki to taki widok przyprawia o mdłości. Stary chłop w kapeluszu w kwiatuszki, apaszka w serduszka, marynarka w motylki, spódniczka w kropeczki, rajtuzy w paseczki, torebeczka z misiami. Facet nie był niestety artystą make up, więc to co miał na twarzy to bohomaz.. Ręce paskudne - brud pod paznokciami i resztki lakieru. Ten jeszcze nie był najgorszy. W pewnym małym miasteczku szukałam punktu ksero. Znalazłam takowy w ciemnym załuku. Zza lady wyłonił się transwestyta - ogromny potężny chłop w długiej czarnej sukni, łapy miał jak małpa a tipsy ogromne jak szpony. Palił skręta i nie przestał po wejściu klienta. Zetknięcie z "codziennym trans" jest szokujące. To paskudne chłopy, które mają fetysz, żeby wyglądać jak kobieta. Dzięki przewrotowi w kulturze mogą nawet tak chodzić sobie do pracy. No bo przecież to przedstawiciele LGBTQWERTY. Ciekawe, kiedy takie obrazki będą w PL.
Jak na wstępie #wysryw #lgbt #neuropa

20

@Mrs_, Taka już nowa rzeczywistość. Lepiej się przyzwyczaj,bo będzie z czasem tylko gorzej.
@Krokers, chce tylko przypomnieć że lewica po etapie akceptacji rozpoczyna etap eksterminacji
@Anty_Anty, już wyklucza się za poglądy a w zasadzie za bycie np. Konserwatywnym katolikiem. W mojej firmie nie obnosiłam się z byciem katoliczką, ale jak pytali co będę robić w niedzielę to mówiłam, że pójdę do kościoła. Kwik wśród kolegów był straszny. Oczywiście kolegów ateistów. Od prawosławnego, ortodoksa czy muzułmanina - złego słowa nie słyszałam. Wręcz odwrotnie.
@Mrs_, Najgorsze, że nawet nie możesz okazać, że się zdziwiłeś, wystraszyłeś, czy obrzydziłeś bo od razu wywoła to niepotrzebny dialog z pretensjami do Ciebie.
A taki widok to faktycznie jest szok i czasami ciężko nie zrobić dziwnej miny.
@jabolsy, musisz potulnie udawać, że jest ci to obojętne, a najlepiej wyrażać entuzjazm i poparcie, nawet jak przyjdą do przedszkola "edukować" twoje dzieci ...
@sharkando, @Mrs_ I to jest już właśnie to przekroczenie mojej strefy komfortu.
Bo jeżeli to ja mam się krępować, czuć niekomfortowo, obrzydzać, czy bać żeby facetowi z fetyszem przebierania było dobrze to już słabo.

Dlatego uważam, że jak chcą to niech się przebierają i malują na jakiś festiwalach czy u siebie w domu, ale w pracy i miejscach publicznych to powinno być zakazane, tak jak chodzenie w mieście bez koszulki, czy w bikini.
@jabolsy, to jest nasz smutny, postępowy świat XXI wieku..
@sharkando, dzieci to nie mam, ale strach do szkoły posyłać. W szkołach dzieciaki namawia się na zmianę płci a państwo funduje terapię. A nastolatki, co łażą po ulicach są naprawdę smutnym widokiem. Tak urobione w tą "niebinarność", że nie wiesz czy to chłopak czy dziewczyna.
@jabolsy, w tym punkcie Xero to nawet nie mogłam się wysłowić, bo byłam w ciężkim szoku. Nawet nie potrafię traktować tego jak anegdotę, bo jest to tak nienormalne.