Wczoraj ze znajomymi doszliśmy do wniosku, że dość wegetacji. I trzeba korzystać z życia póki damy rady, póki możemy, póki nam się chce. Od weekendowego alkoholizmu przechodzimy do życia. Żeby mieć co wspominać.

Dlatego w środę jedziemy na koncert Rise Against. Na początku lipca jedziemy na Wilki. Również w lipcu jedziemy na Five Finger Death Punch. Będziemy jeszcze wyczekiwać na koncert Metallica. Ja bym się wybrał na Luxtoroedę jeszcze. Później w sierpniu (przynajmniej ja) wybieram się na zagraniczne wakacje.

I po tym wszystkim mogę umierać będę spełniony.
#czasżyć #dośćwegetacji #oswiadczeniezdupy