@Dyrygent, Lewis ciekawie o tym pisze. To, że dwóch mężczyzn zostaje przyjaciółmi nie jest wynikiem potrzeby "muszę mieć przyjaciela". Jest to proces naturalny i powstający w sprzyjających warunkach. Spotykasz kogoś i nagle odkrywacie, że łączy was jakiś pogląd, przemyślenie, problem. Męskie przyjaźnie zawiązują się tam gdzie mężczyźni razem poszukują jakiegoś optymalnego rozwiązania i może to być dowolna dziedzina życia - polowanie, filozofia, matematyka, religia itp.

Niestety już wtedy, gdy pisał swoją książkę panował pogląd, że gdy dwóch mężczyzn lubi spędzać razem czas to musi to mieć podtekst homoseksualny.