Takie przemyślenie mam.

Jeśli producenci szczepionek deklarowali że dwie dawki szczepionki wystarczą, a teraz mówią o potrzebie trzeciej, to w mojej skromnej opinii dostarczyli towar niespełniający kryteriów które deklarowali. Inaczej mówiąc - wadliwy.

Więc z jakiej racji ktokolwiek ma teraz kupować trzecią dawkę, skoro to oni powinni refundować zakup dwóch wadliwych?

Fajny biznes sobie z tego zrobili.
#covid1984

21

@Verum, zobacz co było napisane w umowie z Malta, m.in. że akceptują że skuteczność jest nieznana. Pomimo że w mediach trąbili ze 95% to w umowach po prostu nieznana i h*j bierz Pan i nie marudź.

Wpis został usunięty przez autora

@freepokemon,
Czy zainstalujesz łatkę, czy nie, to Windows działa.

Szczepionka niekoniecznie z tego co mówią.

Możesz zainstalować nawet pirackiego Windowsa ixpe i będzie robić swoje mimo braków aktualizacji. Nikt ci nie powie że jak nie zaktualizujesz to się wyłączy na amen. Nie każą ci też płacić za aktualizacje.

Wpis został usunięty przez autora

@freepokemon, naprawiać mogą, gorzej jak by nie naprawiali.

Gdy zgłosisz reklamację ze produkt wadliwy muszą go naprawić albo wymienić na wolny od wad albo zwrócić pieniądze.

Czyli zgłaszasz reklamację w miejscu gdzie windowsa kupiłeś, że jest błąd: mają wtedy 2 tygodnie aby zdecydować co robić: po 2 tygodniach musisz dostać albo łatkę, albo nowego poprawionego windowsa bez błędu który zgłosiłeś albo pieniądze za windowsa.

W przypadku gdy kupiłeś windowsa razem z komputerem możesz domagać się kasy za cały komputer (wtedy musisz oddać stary używany komputer) albo możesz zaproponować obniżenie jego ceny o tyle ile kosztuje nowy windows kupiony osobno (wtedy komputer z wadliwym windowsem zachowujesz a sprzedawca oddaje tylko tyle kasy ile kosztuje nowy windows).

Ponieważ od zgłoszenia błędu windowsie do jego poprawienia mija przynajmniej kilka miesięcy (a najczęściej kilka lat) to zwrot kasy jest jedyną opcją jaką wchodzi w grę.