@Verum, taki niski limit wagowy w pracy jest dla kobiet ograniczeniem ich praw i dyskryminacją. Bo zabrania zatrudniania kobiet w pewnych zawodach.

Gdy w pracy trzeba nosić ciężkie rzeczy to pracodawca może zatrudnić wyłącznie tych kandydatów którzy będą mogli wykonywać daną pracę.
Nawet jeśli noszenie ciężarów zdarza się rzadko - np w pracy kuriera tylko nieliczne paczki są ciężkie, większość ma mniej niż 12kg - ale kobiety jako kuriera zatrudnić już nie wolno bo niektóre paczki mają więcej niż 12kg.

To samo jeśli towar w sklepie ma więcej niż 12kg, to przynajmniej część obsługi muszą stanowić mężczyźni aby mogli go układać na półki i sprzedawać klientowi.
Gdy sklep jest mały, albo w niektórych godzinach jest w nim niewielki ruch, tak że jest w nim tylko 1 sprzedawca to tym sprzedawcą nie może być kobieta.

Takich przykładów można znaleźć więcej.

Nawet jeśli niektóre zawody wydają się z pozoru mało atrakcyjne dla kobiet np praca na budowie gdzie materiały budowlane mają często 25-30kg to chodzi o sam fakt, że nawet jeśli któraś chciała by tam pracować to jej nie wolno.

A czym jest zakaz wykonywania pewnych zawodów i ograniczanie wyboru jak nie dyskryminacją?
@borubar,
Dobrze gadasz.

Warto też zauważyć że nie wszystkie kobiety wpisują się w stereotyp delikatniejszej od mężczyzny.

Dwumetrowe harpagany wśród płci dwuiksowej też da się znaleźć. Są na tym świecie kobiety silniejsze od wielu mężczyzn. Owszem są to raczej wyjątki, ale po co je ograniczać?

To trochę tak jakby mężczyznom zakazać pracy jubilera bo mają większe palce i będzie im ciężej dłubać przy małych rzeczach.