Idealnie mi pasuje do tej i tej wrzutki @Verum
Mój penis był kiedyś w Księdze Rekordów Guinnessa... Pokaż spoilerale wtedy przyszła bibliotekarka i kazała mi go wyjąć.
Moja żona ma idealne wymiary, 90x60x90... Pokaż spoileri druga noga taka sama.
Stare małżeństwo przyszło do księdza na herbatkę i podczas rozmowy ksiądz pyta, jak to się stało, że są małżeństwem?
- Modliłam się do Boga o dobrego, kochającego, zaradnego, wesołego, wysokiego, przystojnego męża i wreszcie Bóg wysłuchał moich modlitw.
- A Ty synu, jak to było u Ciebie?
Pokaż spoiler- A ja się nie modliłem i mam to co mam.
Takie dziś od żony dostałem, to się z Wami podzielę. Nawet jak ktos nie jest jakimś wielkim entuzjastą kościoła a ma chociaż te 7 minut to polecam posłuchać.
https://youtu.be/9NXj51khSvc?t=2349s
#sleevecontent #sleevefun #oldbutgold #heheszki #takaprawda #kobiety #rodzina
Białasy i te ich przywileje, mogli sobie po 14 godzinek spokojnie tyrać w kopalni (1910 rok). Tacy to se pożyli... co poszło nie tak? Gdzie popełniliśmy błąd? #pdk
Taki patent, może się przyda na #Wielkanoc
A Wy kiedy ostatni raz, no kiedy się pytam?! Nikogo! Nikt się nie interesuje! Nikogo to już nie obchodzi.
https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/aggxQ3r_460svav1.mp4
#sleevecontent #sleeve9gag #znieczulenie #heheszki #sleevefun
Dobrze to sobie wykminili... zakładam się, że każdy kto się zarejestruje i zgłosi po tą stówkę dostanie w zestawie lub chwilę później bloczek do opłat abonamentu RTV.
Inwestujesz 100 zł, wyciągasz potem 295 zł rocznie. Dobry deal? Jackowi pewnie aż rączki dymią od zacierania.
Uwaga, żart metrologiczny!
Czym się różni alkomat od alkometru?
Pokaż spoilerAlkomat mierzy, jak bardzo jesteś najebany a alkometr, jak dalece.
Piątek, piąteczek, piątunio... dzisiaj wolne i śmigam na wypad firmowy.
Byle przeżyć do niedzieli
Władymir Władymirowicz idzie po śmierci do piekła. Po jakimś czasie dostaje przepustkę za wzorowe sprawowanie. Przybywa do Moskwy, spaceruje i wchodzi do baru na wódkę. Pyta barmana:
- "Krym nasz?"
- "Nasz", odpowiada barman.
- "A Donbas nasz?"
- "Nasz", potwierdza barman.
- "A co z Kijowem - nasz?"
- „Też nasz” - mówi barman.
Władymir Władymirowicz wyraźnie zadowolony dopija i pyta:
- "To ile płacę?"
- "Sto hrywien"