Sikorski zasugerował czy Putin nie jest zachodnim agentem wysłanym do zniszczenia Rosji.
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/putin-agentem-zachodu-zaskakujaca-teoria-sikorskiego-express-biedrzyckiej-aa-Am1u-j4Ta-DNTM.html
Tylko, że chyba to nie wygląda to tak jednoznacznie, bo o ile faktycznie dla Rosji ta wojna jest bardzo kosztowna, to również duży koszt poniosą szczególnie kraje europejskie.
-Ukraina została zbombardowana, zniszczenia przekraczają pewnie setki miliardów Euro. Czy pieniądze na pokrycie tych strat uda się odzyskać? Jeśli nie to, Europa chcąc przyjąć Ukrainę do UE zamiast inwestować w jej rozwój, najpierw będzie musiała odbudować straty wojenne.
-Embargo na ropę, gaz z Rosji. Pewnie UE i tak zmierzała w tym kierunku, żeby przyspieszyć zieloną transformację, ale nie da się ukryć że będzie to skutkować znaczącą podwyżką cen energii w Europie, co na pewno zmniejszy konkurencyjność tutejszej gospodarki.
-Zamiast inwestować w rozwój gospodarczy, będą wielomiliardowe inwestycje w armię
-ogromny koszt z powodu kryzysu humanitarnego i wsparcia dla uchodźców
-prawdopodobnie sporo przemysłu, który działał na Ukrainie może trafić w inne miejsce (wątpliwe, żeby wszystko trafiło do Europy).
-ogromna inflacja wywołana nie tylko cenami paliw ale również cenami zbóż.
Warto wspomnieć, że gdy jeszcze jakieś pół roku temu było widać, że USA chcą przekonać Rosję do przejścia na swoją stronę w toczącej się rywalizacji z Chinami, to w tym momencie raczej nie ma już takiej możliwości, a nawet może być trudno o to żeby Rosja pozostała neutralna w takiej sytuacji.
Ciekawe czy uda się wypracować w ogóle trwały pokój, bo jeśli tego nie będzie a wojna będzie się wydłużać, to w jaki sposób Ukraina zostanie odbudowana? Przecież zawsze będzie niepokój, że sytuacja może się powtórzyć i to co zostanie odbudowane Rosja zbombarduje ponownie.
Czy jakiekolwiek większe firmy podejmą ryzyko, żeby tam inwestować?
Można by jeszcze wspomnieć o sytuacji Polski z powodu tego konfliktu, ale to już chyba jest jasne, że ta sytuacja będzie nas kosztować niewiarygodnie dużo i to w perspektywie wielu kolejnych lat.