Zazwyczaj wysrywam lewackie poglądy, ponieważ faktycznie moje poglady są liberalne, ale mi się nie podoba ostatnio tendencja wśród gwiazd rocka do służenia korporacjom. Primus ostatnio ten kawałek wypuścił, który nagania za szczepionkami. Czy każdy muzyk rockowy musi być skrajnym lewakiem??? Czy ktoś się na tyle zna na tym jebanym przemyśle muzycznym i może mi odpowiedzieć na pytania? W każdym razie, to ich uwielbienie do korporacji szczepionkowych wywołało u mnie mdłości i nie wiem, czy mogę kontynuować słuchanie moich ulubionych kapel rockowych, skoro mnie dyskryminują, bom niezaszczepiona. Z drugiej strony, jak mówiłam, skoro ciągle gadają o COVIDzie, jak przez niego ich członkowie rodziny umarli, czy przyjaciele, to rzeczywiście zastanawiam się, czy się nie szczepić. Ale cóż, ja zawsze idealizowałam moich idoli muzycznych.
Coś czuję, że trudno mi się będzie dostosować do wymogów lewicy, pomimo że na mych social mediach moi znajomi to głównie znajomi mojej ulubionej kapeli Rush. Ale Rush, Primus, Foo Fighters, Neil Young, Joni Mitchell to część tego samego establishmentu korporacyjnego.
https://www.youtube.com/watch?v=YGujAiMmjJQ
Data dodania: 4/8/2022, 12:44:06 AM
Autor: pospiechhemisfery
Data dodania: 3/24/2022, 7:11:25 PM
Autor: pospiechhemisfery
We Wrześniu ma być koncert Primusa w Stodole w Warszawie, a ja się zastanawiam, czy trzeba się szczepić na koronkę…