11 osób zatrudnionych jest na stanowisku doradcy prezesa NBP
Według stanu na 16 lutego 2021 r. Narodowy Bank Polski zatrudnia 11 osób na stanowisku doradcy prezesa NBP - poinformował we wtorek bank centralny.
https://www.wnp.pl/finanse/11-osob-zatrudnionych-jest-na-stanowisku-doradcy-prezesa-nbp,450527.html
#polska #nbp #banki #polityka #informacje #wydarzenia #patologia #pieniadze
Polska sprzedała po raz pierwszy w historii obligacje dające 0%. Kto i dlaczego je kupuje?
Zerowe obligacje są krótkoterminowymi – wygasają w kwietniu 2023 roku. Łączna wartość tych sprzedanych dziś to 500 mln zł.
Co oznacza oprocentowanie „0 proc.”? Oznacza to, że nabywcy nie zarobią na tej inwestycji. Ulokowany kapitał będzie dodatkowo narażony na działanie inflacji, co w praktyce oznacza, że obligacje zostaną wykupione za kwotę uwzględniającą stopę inflacji (w grudniu wyniosła 2,4 proc.). Dodatkowo, z powodu braku oprocentowania, nie będą dawały żadnych odsetek w czasie trwania.
O ile w Polsce emisja obligacji z zerowym oprocentowaniem jest zjawiskiem absolutnie nowym, na świecie powszechne jest emitowanie przez państwa obligacji nawet z ujemnym oprocentowaniem. Oznacza to, że ich nabywcy nie dość że nie zarobią, to jeszcze będą musieli dopłacić za to, że pożyczają państwu pieniądze.
Obligacje o ujemnych rentownościach emitują m.in. Niemcy, Szwajcaria, Japonia, Finlandia, Austria czy Holandia.
Kto kupuje obligacje, na których nie można zarobić? Obligacje kierowane były do inwestorów instytucjonalnych.
Analitycy wskazują, że pula papierów o zerowym oprocentowaniu zanotowała relatywnie niewielką sprzedaż (500 mln zł z 4,5 mld zł). Tego typu papiery kupują przeważnie państwowe instytucje (np. krajowe banki) posiadające nadwyżkę gotówki. Dodatkowo poprzez zakup skarbowych papierów wartościowych obniżają podstawę opodatkowania podatkiem bankowym. Oznacza to, że mimo braku odsetek taka operacja pozwala bankom płacić niższy podatek.
Posiadanie własnej waluty to zaleta, a skoro niemieckie media i banki krytykują NBP za działania na polskiej walucie to znaczy, że to wielka zaleta.
Niemieckie banki i niemieckie media nie są w stanie pogodzić się z tym, że Narodowy Bank Polski jest w stanie zarabiać na różnicach w wysokości swojej waluty. Zarabianie przez Polskę na własnej walucie uważają to za niedopuszczalny skandal.
Oczywiście najczęstsze lamenty na tym, że Polska zarabia są w niemieckich mediach wydawanych dla Polaków (business insider, der onet), gdzie lamentuje się nad Polakami, którzy ośmielają się zarabiać bez niemieckiego pozwolenia i bez niemieckich regulacji.
https://wgospodarce.pl/informacje/90352-niemcy-oskarzaja-polske-o-blitzkrieg-na-walutach
#niemcy #NBP #polska #pln #businnessinsider #niemieckiemedia #politykapieniezna #finanse
poniżej polskojęzyczny lament niemieckich mediów nad działaniami NBP.
https://businessinsider.com.pl/finanse/waluty/commerzbank-krytycznie-o-dzialaniach-narodowego-banu-polskiego-ws-zlotego/rzd8tbr
NBP analizuje ryzyko eliminacji gotówki! Możliwe drugie dno!
Szef NBP Adam Glapiński, krytykuje banki za prowadzenie "ekonomii bezgotówkowej" i jednocześnie gotówkę nazywa "podstawą dającą wolność".
Wbrew teoriom o międzynarodowym spisku mającym na celu likwidacje pieniędzy za przyczyną epidemii, (nazwaną przez niedoedukowalną część społeczeństwa "plandemią") okazuje się, że wiele osób ze świata finansów, ekonomii, polityki i gospodarki wyraża się jednoznacznie na temat gotówki, mówiąc, że musi ona pozostać jako jedna z podstawowych metod płatności.
Jedną z tych osób jest Prezes NBP Adam Glapiński, a to w jego kompetencjach leży podaż pieniądza oraz sprawy związane z gotówką.
W związku z pandemią jednym z zaleceń było ograniczenie posługiwania się gotówką, przez którą może się przenosić koronawirus. Szef NBP Adam Glapiński skrytykował banki i podmioty, które w ten sposób ograniczają obywateli. Gotówkę nazywa "podstawą dającą wolność".
Prezes Glapiński poinformował, że NBP ponowi swój postulat o wprowadzenie stosownego przepisu w ustawie o Usługach Płatniczych, który wzmocni prawa konsumentów, rozstrzygając jednoznacznie, że mają oni prawo dokonywać płatności w formie gotówkowej zawsze i wszędzie.
Należy dodać, że odmawianie przyjmowanie gotówki jest złamaniem prawa, tę kwestię reguluje art. 31 i art. 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim.
https://bezprawnik.pl/odmowa-gotowki-prawo/
#finanse #pieniadze #gotowka #NBP #polskizloty #polska #ekonomia
#oszczedzanie #NBP #stopyprocentowe #inflacja #podatekinflacyjny #keynsizm #ekonomia
Tak się zjada oszczędności Polaków. Oprocentowanie lokat 0,01%. Gdyby rząd zabierał co roku ludziom 4000zł za każde 100 000 które mają na kontach to wyszliby na ulice ale tak nawet nie pisną słówka.
NBP wyemituje specjalny banknot
Narodowy Bank Polski planuje emisję banknotu o wartości nominalnej 20 zł, upamiętniającego Bitwę Warszawską 1920 roku – wynika z zarządzenia prezesa NBP. Banknot ma zostać wprowadzony do obiegu 11 sierpnia tego roku.
Wielkość emisji banknotu ma wynieść do 60 tys. sztuk.
Ps. Ogólnie dziwna akcja – wyraźnie widać że będzie "bonusem". Mogli by wyemitować np 50 zł w nakładzie 10 mln i pewnie by to zostało w domach zatrzymane i mają pół miliarda z nawisu inflacyjnego :-) Ale przecież teraz chodzi o robienie mega inflacji a nie dbanie o ludzkie oszczędności i nowe, kapitałowe emerytury.
Dość terroryzmu banksterów w Polsce
#aktualnosci #codziennaprasowka #informacje #wiadomosci #banksterzy #banki #lichwiarze #zlodzieje #pieniadze #nbp
Dość terroryzmu banksterów w Polsce
- Ile i dla kogo kradnie inflacja?
Jak to działa
Ostrzegam. Tego nie widać z poziomu gospodarstwa domowego!
Jak wykazuje raport NBP „Podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji” społeczeństwo (gospodarstwa domowe, przedsiębiorcy, budżet) dysponuje środkami o 300 mld zł mniejszymi, niż wymaga tego konieczność regulowania bieżących transakcji gospodarczych. Na taką to kwotę cała gospodarka jest zadłużona ponad zasoby, jakimi dysponuje. Zatem każde obniżenie siły nabywczej pieniądza powoduje, że ten ubytek musi być stale wyrównywany. Jedyną dostępną opcją są pożyczki u Międzynarodowego Bankiera.
Zapamiętaj: inflacja nie anihiluje pieniędzy. Inflacja tworzy potrzeby pożyczkowe!
Wystawiamy rachunek
Inflacja obniża naszą siłę nabywczą średnio o:
3% * 1 067 302 mln (kwota ze sprawozdania NBP „Podaż pieniądza M3 i czynniki jego kreacji – stan na 31 maja 2015r.”) = 32 mld zł.
- Ile i dla kogo kradnie wzrost PKB?
Jak to działa
Może Cię to zdziwi, ale postaraj się to zrozumieć.
Jak wcześniej powiedzieliśmy, gospodarka jest na ciągłym „głodzie monetarnym”. Przedsiębiorcy, aby więcej wyprodukować, muszą się zapożyczyć, aby nabyć materiały, robociznę, energię i zapłacić podatki, a społeczeństwo nie ma stosownej nadwyżki pieniędzy, aby tę zwiększoną podaż towarów i usług wykupić. Z pustą kieszenią idziemy więc znowu po pożyczki do Międzynarodowego bankstera.
Zapamiętaj: musisz pożyczyć, aby wykupić to, co wytworzyłeś zwiększoną dawką potu!
Wystawiamy rachunek
Wzrost PKB tworzy niedobór środków płatniczych średnio na kwotę:
3% * 1 729 000 mln (PKB za 2014 r.) =52 mld zł
- Ile i dla kogo kradnie lichwa?
Jak to działa
Mamy nadzieję, że nie musimy Państwu tłumaczyć, co to są odsetki od kredytów. Przypomnę tylko, że lichwę płacimy wszyscy, jeśli nie bezpośrednio, to pośrednio w cenach produktów, na wytworzenie których, przedsiębiorcy zaciągnęli kredyty. Płacisz podatki, aby pokrywać koszty obsługi długu publicznego.
Zapamiętaj: lichwa jest świadomie zaprojektowanym „błędem” architektury monetarnej, w której to stopami procentowymi reguluje się wypływ pieniądza na rynek, jednocześnie zapewniając mannę z nieba Międzynarodowemu banksterowi.
Wystawiamy rachunek
Lichwa wysysa z naszej gospodarki średnio:
5% (ponad podwójną stopę lombardową) * 1 190 292 mln zł (suma pożyczek) =59mld zł
Zatem razem łup banksterski to około 143 mld zł rocznie !!!
Posłowie, którzy w 1997 roku złamali konstytucję, godząc się w ustawie o NBP na ograniczenie jego suwerenności jedynie do emisji znaków pieniężnych, powinni być zidentyfikowani, oskarżeni, osądzeni i przykładnie ukarani, nawet jeśli nie robili tego z zaprzaństwa tylko z normalnej głupoty.
NBP emitując suwerenny pieniądz, powinien wyrównywać społeczeństwu skutki spadku siły nabywczej na skutek inflacji oraz niedobór środków płatniczych na wykup wzrostu PKB. Na każdego obywatela wypadłoby około 2. tyś zł rocznie. 8 tys. średnio dla rodziny.
Konfederacja na Rzecz Reform Ustrojowych „KoReUs”
UWAGA: Wyliczenia są na danych sprzed pięciu lat. Obecnie byłoby to jakieś 30% więcej.
Włamanie na witrynę www Narodowego Banku Polskiego
#aktualnosci #codziennaprasowka #informacje #wiadomosci #haker #wlamanie #cyberbezpieczenstwo #nbp
Czy można włamać się na stronę jednego z najważniejszych polskich urzędów i zamieścić tam pozdrowienia dla kolegów? Okazuje się, że dla azjatyckich nastolatków to nic trudnego. Na szczęście nie mieli innych pomysłów…
Włamanie na witrynę www Narodowego Banku Polskiego
Pewien Anonimowy Anonim podesłał nam link do ciekawej informacji. W repozytorium dowodów włamań, znanym ze swojej rzetelności, znaleźć można [ślad po ciekawym włamaniu]()https://www.zone-h.org/mirror/id/33228784?hz=2, do którego doszło przed 21 lutego 2020. Ofiarą ataku była strona Narodowego Banku Polskiego, a włamywacz postanowił zamieścić tam krótki tekst na dowód swoich umiejętności.
W całej tej katastrofie głównym elementem optymizmu jest tożsamość włamywacza czy też ich grupy. Pobieżne przejrzenie osiągnięć autorów kryjących się pod pseudonimem lulzkid wskazuje, że mogą oni pochodzić z Azji i należą do wymierającego gatunku hakerów. Na przejętych witrynach zamieszczają swoje apele do świata lub pozdrowienia dla znajomych, podczas gdy w rzeczywistości mogli narobić sporo bałaganu na polskim rynku finansowym.
. . . reszta tekstu na stronie źródła
Spowolnienie gospodarcze w Polsce będzie łagodne.
Kartele sprywatyzowały złotówkę. Jak ją wyrwać z ich rąk?
#codziennaprasowka #wiadomosci #banki #nbp #pieniadze #zydzi #zloto
Art. 227.p.1 "Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza".
Kartele sprywatyzowały złotówkę. Jak ją wyrwać z ich rąk?
Art. 227.p.1 "Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza".
Wraz z przystąpieniem do Traktatu z Maastricht, Polsce została narzucona architektura monetarna polegająca na kreacji pieniądza, jako oprocentowanego długu.
Cytowany artykuł stał się artykułem martwym.
Szacuje się, że z tego powodu na społeczeństwo i gospodarkę nakładany jest haracz szacowany średnio na 120 mld zł rocznie. Takie są bowiem skutki nie rekompensowania społeczeństwu spadku wartości nabywczej, zgromadzonych pieniędzy na skutek inflacji, niewyrównywania niedoboru środków pieniężnych na wykup wzrostu PKB, lichwy, którą dusi się wypływ pieniądza na rynek.
Ten stan jest utrzymywany także z tego powodu, że świadomość monetarna Polaków jest prawie zerowa a 99% obecnych posłów, miałoby trudności z odpowiedzią na proste pytanie: skąd się biorą pieniądze?
Profesorowie od bankowości i finansów wiedzą i milczą, bo im za to płacą.
Epoka pieniądza kruszcowego (opartego o złoto) odeszła w niebyt i dobrze. Nastała era pieniądza czarterowego (statutowego), którym rządzą ekonomiczne strategie kotwiczenia waluty i instrumenty polityki pieniężnej. Nadszedł czas, aby Polacy tym nowym pieniądzem nauczyli się posługiwać, tak, jak robią to inne kraje, w których za finanse państwa nie odpowiadają pensjonarki.
Polska powinna powrócić do pieniądza suwerennego – na szczęście – gwarantowanego zapisem konstytucyjnym. Przy średnich parametrach wzrostu gospodarczego (ilości transakcji do obsłużenia) oraz inflacji, potrzeby emisyjne szacuje się na około 50 mld zł. Te pieniądze powinny być „dosypane” do obiegu, aby zmniejszać duszący naszą gospodarkę „głód monetarny”.
W ostatniej dobie pieniądz został sprywatyzowany.
My musimy go z powrotem uspołecznić. Jest to – w zasadzie – najważniejszy aspekt naszego programu wyborczego, gdyż pozwoli rokrocznie zwiększać dobrobyt obywateli na kwotę szacowaną na około 120 mld zł. Całkiem realne stanie się podniesienie płac o 50% w przeciągu trzech lat. Co jest ważne: nikt tego wzrostu płac nie będzie ustalał w Sejmie. To gospodarka zacznie ludzi lepiej wynagradzać.
Zrozum: obecnie nie trzeba kopać złota, aby pod jego zastaw emitować noty bankowe. Obecnie pieniądz kreuje się z niczego („ex nihilo”) w systemie kreacji pierwotnej przez banki centralne lub przez banki komercyjne pod zastaw długu. Kto nie kreuje pieniądza ‘ex nihilo” ten musi go pożyczać. Nasz dług wynika zatem z uśpienia art. 227 naszej Konstytucji. Niczego nikomu nie jesteśmy winni.
Naszą winą jest wybór ekonomicznych ignorantów do Sejmu.
Zapamiętaj:
Powinnością Narodowego Banku Polskiego jest oszacowanie potrzeb emisyjnych zgodnie z ilościową teorią pieniądza i wpuszczenie tych pieniędzy do obiegu.
Bezinflacyjny sposób rozproszenia emisji może zapewnić jedynie „zaparkowanie” tych pieniędzy w gospodarce. Ten temat będzie wyjaśniany w trakcie kampanii wyborczej.
Rozproszenie emisji musi być powszechne tak, aby stworzyć identyczne warunki płatnicze we wszystkich sektorach gospodarczych i na obszarze całego kraju.
Rozproszenie emisji musi być społecznie akceptowalne, dlatego naszą propozycją jest skierowanie tych kwot na budowę pracowniczego kapitału produkcyjnego: równą kwotą dla każdego zatrudnionego wynikającą z podzielenia kwoty emisji przez ilość zatrudnionych w gospodarce. Sfera budżetowa odniesie korzyści wtórne ze zwiększonych podatków.
…
Komentarz Roberta Brzozy:
Wszystkie banki na całym świecie pracują na licencji finansjery, czyli żydowskich rodzin bankowych.
To finansjera wymyśliła narzędzie, jakim jest kredyt. Każdy bank, który udziela kredytów, jest poddany systemowi finansjery.
Kredytowanie to udział w całym mechanizmie/zapleczu zabezpieczania kredytu.
Kredyt to druk waluty elektronicznej. W razie potrzeby kredyt zamieniany jest na walutę danego kraju. Jednak większość kredytu np. na dom, rozprowadza się w formie bezgotówkowej.
Przez ten bandytyzm gospodarczy, czyli narzucenie kredytu i zakaz drukowania własnego pieniądza, Polska jest uzależniona od żydowskiego bankiera.
Bankier może zrobić, co chce i z partią polityczną zarządzającą Polską i z firmą posiadającą duży kredyt i z Kowalskim mającym dom na kredyt.
W każdej chwili może nakazać, spłacić kredyt, pod karą zabrania domu, firmy czy zbankrutowania partii politycznej.
Dlatego każdy program wyborczy, powinien rozpoczynać się od powyższych celów.
Jedynie nie zgadzam się z punktem, co do rozproszenia tych 40 mld zł w gospodarce. Te pieniądze powinien dostać każdy obywatel polski, a nie wybrana grupa.