Stało się: Izrael stworzył swój własny program kosmiczny. No i polecieli ci dzielni astronauci w swej koszernej rakiecie. Nowoczesna technologia, lecą niebywale szybko, mijają kolejne planety, gwiazdy, czasem zdarzy się jakaś mgławica... W pewnym momencie są już tak daleko, że pojawiają się masy antymaterii. Nic to, lecą dalej, mijając antygalaktyki, antygwiazdy... Patrzą- antyplaneta. Lądujemy- pada decyzja. I wylądowali na antypolanie. Rozglądają się, a na skraju antypolany, pod antylasem stoi sobie antydomek. Antydym leci z antykomina, pewnie zamieszkany. Podchodzą blizej, zaglądają przez antyokno- pustka. Chwytają antyklamkę, otwierają antydrzwi, a w antysalonie, przy antystole siedzą antysemici.
Data dodania: 12/10/2021, 8:31:18 PM
Autor: verum
Data dodania: 5/20/2021, 9:59:36 AM
Autor: wiktor
Czy jeśli chcę, aby każdy miał wybór czy chce lub nie przyjąć w swoim domu osobę narodowości żydowskiej to jestem antysemitą?
Czy jeśli chcę, aby każdy miał wybór czy chce lub nie przyjąć w swoim domu murzyna to czy jestem rasistą?
A może obie te kwestie dotyczą nie rasizmu i szowinizmu tylko wolności?