Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Komentarze:
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.
Ale to jak rozegrali tę akcję z tymi koreańskimi czołgami to mistrzostwo świata. Niemcy chcieli nam opchnąć złom z lat 60-tych (czyli gorzej niż gdyby nic nie dali, bo to było jak splunięcie w twarz). Teraz ich najwyżsi urzędnicy zaczynają nas przepraszać i prosić o porozumienie.
Nie ma się czemu dziwić. Nie tylko przeszedł im koło nos kontrakt warty miliardy Euro, ale także w Europie czeka ich konkurencja w postaci nowej fabryki czołgów. W odpowiedzi powinniśmy im zadedykować znany utwór sprzed kilkunastu lat w wydaniu One Republic.